Wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie robiłam clafoutis, ani nawet nie jadłam :) Więc trudno mi powiedzieć czy jest takie jak powinno być, bo nie mam porównania, ale najważniejsze, że jest dobre! Mieszanka czerwonych owoców - u mnie rabarbar i truskawki - pod delikatną kremową pierzynką. Mocno owocowe, lekkie i bardzo uzależniające! Do tego bardzo proste, więc na pewno niedługo powrócę do przepisu i zrobię clafoutis z innymi owocami.
Jeżeli chcemy uzyskać ładniejszy wygląd ciasta, możemy upiec je w indywidualnych foremkach. Dzięki temu nie trzeba będzie przekładać go na talerzyki, a nie jest to proste, zwłaszcza świeżo po upieczeniu.
Inspiracja: Savour Fare
Składniki:
4-6 dużych łodyg rabarbaru
200g truskawek, umytych i wyszypułkowanych
1/2 szklanki + 3 łyżki cukru
3 jaja
1/2 szklanki mąki
1 1/4 szklanki śmietany kremówki
szczypta soli
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Przygotowanie:
Rabarbar umyć, obrać i pokroić w kawałki 1cm. Umieścić w żaroodpornym naczyniu i wymieszać dokładnie z 3 łyżkami cukru. Najlepiej sprawdzi się szklane prostokątne naczynie o wymiarach ok 20x25cm (ja piekłam na papierze do pieczenia w metalowej blaszce, ponieważ nie miałam dużej szklanej foremki, ale lepiej piec bez papieru, ponieważ nasiąka sokiem owocowym). Piekarnik rozgrzać do 200°C. Wstawić rabarbar na 10-15 minut do zmięknięcia. W między czasie mikserem ubić jajka z cukrem. Gdy masa jest jasnokremowa, wsypać mąkę i dalej miksować. Następnie dodać szczyptę soli i ekstrakt z wanilii. Na koniec wmiksować śmietanę. Gdy rabarbar jest podpieczony, wystawić naczynie z piekarnika i zmniejszyć temperaturę do 175°C. Na rabarbar położyć umyte i wyszypułkowane truskawki, a na wierzch wylać kremową masę. Wstawić do piekarnika na 30-35 minut. Jeżeli pieczemy clafoutis w induwidualnych foremkach, należy skrócić czas pieczenia do ok. 15-20 minut, aż ciasto będzie miało ładny lekko złoty kolor. Po wyjęciu z piekarnika zostawić do wystygnięcia.
Ja też nigdy nie piekłam i nie próbowałam clafoutis ;) ale chyba najwyższy czas wypróbować. Twoje zachęca :)
ReplyDeletePolecam, spróbować na pewno warto bo jest super szybkie i łatwe!
Deleteśliczne;)i proste na już;)
ReplyDeleteZdecydowanie proste na już! :)
DeleteNigdy nie jadłam takiego deseru, ale to po prostu musi być doskonałe :D
ReplyDeleteW takim razie zachęcam do spróbowania :)
DeleteWygląda wspaniale! Pyszności!
ReplyDeleteDziękuję!
ReplyDeleteWygląda apetycznie :) Ja robiłam do tej pory tylko clafoutis z czereśniami, i nieestety nie przypadło mi ono do gustu.
ReplyDelete