Sunday, October 30

Halloween and Witch’s fingers. Paluchy wiedzmy.


Upolować sześć wiedźm. Nożycami do mięsa obciąć 60 paluchów u rąk. Podawać od razu.


Jeżeli polowanie się nie uda, a amerykańska tradycja Halloween weszła do Waszych domów, na ratunek proponuję drugi przepis na paluchy. Te kruche paluszki są zaskakująco proste do wykonania, a dzieciaki oszaleją na ich widok J Zdążycie przed tegorocznym Halloween party?

Korzystałam z bardzo dobrego przepisu Magdy z małymi modyfikacjami.


Składniki: (60 paluchów)

200 g miękkiego masła
½ szklanki cukru pudru
1 jajko
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżeczka aromatu migdałowego
2 ½ szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
60 całych nieobranych migdałów
1 łyżeczka dżemu z czerwonych owoców (u mnie malinowy)

Wszystkie składniki oprócz migdałów i dżemu wrzucić do dzieży miksera i zagnieść jednolite ciasto. Przełożyć do foliowej torebki, szczelnie zawinąć i schłodzić w lodówce przez pół godziny.

Rozgrzać piekarnik do 180°C (piekłam z termo obiegiem). Przygotować dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyjąć z lodówki ciasto. Odrywać po kawałku wielkości orzecha włoskiego i formować paluchy rozmiarów prawdziwych palców (po upieczeniu paluchy urosną, więc nie powinny być zbyt szerokie). W dwóch punktach lekko ścisnąć ciasto tak, żeby otrzymać kształt zbliżony do rzeczywistego. Na jednym końcu wcisnąć migdał. Zrobić nacięcia nożem w miejscach, gdzie palec powinien się zginać. Układać na blasze do pieczenia w odstępach co najmniej 3 cm. Wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec ok. 10 minut na złoty kolor (u mnie trwało to 13 minut).

Wystawić i pozostawić na blasze do przestygnięcia. Po upieczeniu część paznokci odpadnie. Gdy ciasteczka ostygną, sprawdzić, które migdały się nie trzymają i przykleić je za pomocą odrobiny dżemu.

Straszneeeego! 

Drogi Czytelniku, spodobało Ci się? Masz jakieś pytania lub sugestie? Zostaw po sobie ślad! Czytam każdy komentarz i z każdego się bardzo cieszę :)

16 comments:

  1. Trudno teraz o wiedzmy, dobrze sie, skubane, maskuja ;) A poza tym, jako osoba przemoca sie brzydzaca, zdecydowanie wole przepis numer dwa :)

    ReplyDelete
  2. Wow, świetne Ci wyszły :) Widać talent :)

    ReplyDelete
  3. brrr, strasznie fajne te paluchy, bardzo realistycznie ci wyszły :)

    ReplyDelete
  4. Po prostu piekne! Musze dzisiaj zrobic! :)

    ReplyDelete
  5. są baardzo autentyczne, można nawet pomylić z paluchami prawdziwej wiedźmy :-O

    ReplyDelete
  6. o rety, wyglądają tak realistycznie!
    przestraszyłam się xd


    http://www.karmel-itka.blogspot.com
    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Dziękuję!
    Magdo, dobry wzór - dobry efekt :)

    ReplyDelete
  8. Też takie robiłam, tylko paznokcie były z obranych migdałów. Te wyglądają jeszcze bardziej przerażająco :) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  9. Przetestowałam przepis. Ciasteczka są kruchutkie i smaczne.
    http://kaczodajnia.blogspot.com/2012/02/paluchy-czarownicy-na-powrot-matka.html
    Dziękuję za przepis i pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ale te Twoje krwawe! Cieszę się, że się udały :) Pozdrawiam

      Delete
  10. Pychotkowa pychotka! Zrobiłam dzisiaj i chyba zrobię jeszcze jutro bo braknie :P
    (Mini foto-relacja na Majerankowo.pl)

    ReplyDelete
  11. Dziękuję za wypróbowanie przepisu i cieszę się, że smakowały! Przerażżżżające Ci wyszły! :)

    ReplyDelete