Kupiliśmy nowy toster, który w sobie gofrownicę. Nigdy wcześniej nie miałam takiej zabawki, więc musiałam jak najszybciej wypróbować! Pierwsza próba była nieudana - chciałam zrobić gofry, które rosną na samej pianie z białek (bez proszku do pieczenia i drożdży), ale mój brak wprawy i niska moc gofrownicy (750W) sprawiły, że gofry wyszły bardzo niskie, chociaż smaczne. Postanowiłam spróbować gofrów drożdżowych i bingo, ładnie wyrosły, wyszły smaczne, miękkie w środku i przypieczone z zewnątrz, czyli takie jak powinny być. Z dodatkiem bananów w sam raz na smaczne, zdrowe i pożywne śniadanie! Już się nie mogę doczekać, żeby wypróbować moje ukochane gauffres de Liège, ale to zdecydowanie za duża rozpusta na zwykłe piątkowe śniadanie :)
Składniki (na 5 niedużych gofrów):
3 czubate łyżki mąki
1/2 szklanki ciepłego mleka
3g suchych drożdży
1/2 łyżeczki cukru
1 jajko
1 łyżka oleju roślinnego
1/2 banana
szczypta soli
cukier puder i cynamon do posypania
Przygotowanie:
Do szklanki z mlekiem wsypać drożdże i cukier, rozpuścić i pozostawić na 10-15 minut do napuszenia. Mąkę ze szczyptą soli wsypać do miski. Wlewać po 1/3 rozczynu do mąki i za każdym razem wymieszać (mleko wlewamy stopniowo żeby nie powstały grudki). Dodać jajko oraz olej i wyrobić ciasto o konsystencji gęstej śmietany. Banana przekroić wzdłuż, a następnie pokroić na cienkie plasterki. Wmieszać do przygotowanego ciasta. Piec 4-5 minut w rozgrzanej gofrownicy. Smacznego!
Uwielbiam gofry!!!
ReplyDeleteWspaniale wyglądają :D
ReplyDeletezapisuje przepis i na 100% wypróbuję! :)
ReplyDelete